STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy ?:)
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Chyba wolę rozbić szklankę... Zawsze gdy coś zniszczę w złości to potem mam wyrzuty sumienia Raz uderzyłam laptopa w klawiaturę, bo się zawieszał i on zgasł... W te kilka sekund zanim udało mi się go ponownie włączyć zdążyłam zmówić pacierz i obiecać sobie i laptopikowi, że już tak nie zrobię Nie nadaję się na destruktora.
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Ja polecam głaskanie kotów. Udowodniono naukowo, że to działa na ludzi uspokajająco i coś w tym jest, bo jak głaszczę mojego Muraska (bo tak ma na imię) to się odprężam, zapominam o problemach
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Głaskanie to tak, ale ostatnio widziałam jak mój sąsiad wyżywał się na swoim psie... Takiego sposobu na odreagowanie złych emocji nie polecam.
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Ja czasami mam ochotę kopnąć w kostkę osobę która mnie w danej chwili denerwuje. Czasami mogę sobie tylko o tym pomarzyć, bo takie odreagowanie mogłoby mnie wiele kosztować.
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Aaała, ale po czymś takim na pewno by Ci ulżało bo to jest baardzo bolesne. Parę tygodni temu zarobiłam takiego kopniaka od małej siostrzyczki mojej przyjaciółki. Nie pamiętam czym ją zdenerwowałam, ale wyglądała na zadowoloną z siebie, kiedy podskakiwałam na jednej nodze, krzycząc wredna mała małpa, strach pomyśleć co z niej wyrośnie.
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
A tak na serio to mi na stres najbardziej pomaga zrobienie czegoś przyjemnego. Poprawia mi się humor, kiedy kupię sobie jakąś drobnostkę, albo gdy wyjdę gdzieś z chłopakiem, zjem coś słodkiego... Wtedy nie mam ochoty kopnąć w komputer. A podczas pracy właśnie myśl o czymś miłym utrzymuje mój spokój. Wydaje mi się, że spokój jest ważny dla wizerunku w pracy, bo pokazując stres, pokazujemy słabość.
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Może to wydaje się banalne, ale ja kiedy mam stresujący dzień to piję herbatę z melisy albo idę popływać, to bardzo mnie odpręża, a kiedy siadam w fotelu po godzinnym treningu moje mięśnie zmuszają mnie do relaksu i nie myślę o pracy lub czymś innym, co mnie stresuje.
- kiziamizia
- Posty: 112
- Rejestracja: 03 paź 2011, 11:28
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Właśnie podjęłam nową pracę i muszę powiedzieć, że dzisiejszy dzień był okropny. Mam wrażenie, że zupełnie się nie nadaję do niczego, wszystko sprawiało mi dziś problem, nawet wykonanie prostego telefonu. Cały dzień siedziałam przy biurku zestresowana i wystraszona. Ja nie wiem czy powinnam kopać komputer, medytować czy się załamać? Czy, Wy też miałyście takie trudności na początku pracy czy przychodziło Wam to bez problemu? Pomóżcie!
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
Nie przejmuj się to normalne, czasami potrzeba czasu, żeby przyzwyczaić się do nowych obowiązków. Jak już wpadniesz w rutynę to nie będziesz się tak bardzo przejmować. Ja też mam problem ze swoją pracą, ale trochę inny, otóż jest straaszne nudna! Marzę, żeby ją zmienić, temu zaczęłam wysyłać cv. Nie chce skończyć w tzw. "deadend job".
Re: STRESSSSSS pracownika !! kopiemy komputer czy medytujemy
No i brawo! Mało kto umie walczyć o swoje szczęście, większość ludzi ma pracę, której nienawidzi, ale nie wie co zrobić, by ją zmienić, albo brakuje im odwagi. Szukaj tak długo, aż będziesz zadowolona, bo nie warto marnować życia na nudną pracę.