Bezsenna noc
- kiziamizia
- Posty: 112
- Rejestracja: 03 paź 2011, 11:28
Bezsenna noc
Zdarza się chyba każdemu - powodów jest wiele. U mnie najczęściej bezsenność spowodowana jest stresem i ciągłym myśleniem o czymś. Ponadto, jeśli zdarzy mi się zjeść coś bardzo późno, po godz. 22 to zwykle mam problem z zaśnięciem. Jak sobie radzicie z bezsennością? Ja zwykle wypijam szklankę ciepłego mleka lub soku jabłkowego - tak nauczyła mnie babcia (sok jabłkowy podobno uspokaja). Słyszałam tez o mleku z cebulą, ale nigdy się nie odważyłam i nie chcę. Są jeszcze leki, ale wolę ich unikać.
Na stres i nerwy polecam usypiającą muzykę np. klasyczną.
Na stres i nerwy polecam usypiającą muzykę np. klasyczną.
Re: Bezsenna noc
Ja słyszałam, że bezsenności najlepiej zapobiegać - nie wskazane są drzemki w czasie dnia oraz przeczekiwanie chwili, w której jesteśmy bardzo senni. Ja tak miałam w czerwcu, kiedy kończyłam pracę magisterską - pracowałam mocno, a kiedy byłam bardzo senna zalewałam się kofeiną i tauryną. Efekt? kiedy o świcie wreszcie kładłam się spać, nie mogłam zasnąć ze zmęczenia, dlatego teraz odpuszczam. Kiedy jestem bardzo zmęczona, koniec! trzeba iść spać i nie ma innej opcji, jak to niektórzy mówią
Re: Bezsenna noc
Ja pogodziłam się już dawno z tym, że miewam noce, kiedy nie mogę zmrużyć oka nawet jeśli idę spać o tej samej porze co zawsze. Po prostu zajmuję się czymś, czasami sprzątam, czasami robię ciasto albo oglądam film. Zwykle trwa to 2-3 godziny i potem jestem taka zmęczona, że zasypiam od razu. A że chadzam spać ok 23-24 godziny, bo wstaję do pracy o 6 rano to jak kładę się spać to mam chociaż te 4 godzinki na regenerację sił. Zazwyczaj to mi starcza.
Re: Bezsenna noc
Bardzo rzadko mam nieprzespaną noc, ale jak nie mogę spać to czytam książkę.
Re: Bezsenna noc
Bezsenność czasami trzeba leczyć od strony przyczyny. Za bardzo skupiamy się na tym, co widać - czyli problemach z zasypianiem. A bezsenność zawsze ma podłoże w psychice, z czegoś wynika np. stresów, problemów w życiu zawodowym i osobistym. Najpierw trzeba pozbyć się przyczyny. Ja tylko powiem, że nie warto zdawać się na leki, nawet te ziołowe uzależniają, bo najpierw bierzesz żeby zasnąć, a potem "na wszelki wypadek" przed snem. Wiem to z doświadczenia.
Re: Bezsenna noc
Pomijając fakt, że te ziołowe tabletki są niesmaczne. Zwykle zostawiają taki niemiły posmak, ale mniejsza ze smakiem. Ja czasami jak nie mogę spać wstaję i robię to, co musiałabym i tak zrobić rano. Np. sprzątam, czasami nastawiam pranie etc.
Re: Bezsenna noc
Ja zazwyczaj mam w drugą stronę - bardzo szybko robię się senna i zasypiam jak tylko przyłożę głowę do poduszki. Ale moja mama na noc wypijała szklankę mleka waniliowego - ponoć pomagało jej zasnąć
Re: Bezsenna noc
Ja zamiast mleka do usypiania siebie samej używam piwa. Jedno piwko przed snem to dla mnie gwarancja przespanej nocy. Oczywiście nie piję codziennie, tylko raz na jakiś czas i wiem że to skuteczne.
Re: Bezsenna noc
Ten sposób na mnie też działa, ale ja w ogóle robię się senna po alkoholu, więc to zrozumiałe. Nie wiem, czy każdy tak zareaguje na piwo na dobranoc.coralie pisze:Ja zamiast mleka do usypiania siebie samej używam piwa. Jedno piwko przed snem to dla mnie gwarancja przespanej nocy. Oczywiście nie piję codziennie, tylko raz na jakiś czas i wiem że to skuteczne.
Re: Bezsenna noc
Z jednej strony piwo przed snem dobre, ale z drugiej jest moczopędne i jeśli wypijemy je tuż przed snem, to w nocy będzie trzeba wstać do ubikacji.